Od dzisiaj nowy adres bloga to: lady-and-the-dress.com
Zaskoczona? Zdumiona? A może oszołomiona? Zrób mi proszę przyjemność Najmilsza i powiedz, że tak!
Od kilku dobrych miesięcy wymyślamy, majstrujemy i dopieszczamy nowy wizerunek Lady and the dress z każdej możliwej strony. Jak się okazało taka przeprowadzka to nie bułka z masłem, więc powiem szczerze… padam na nos. Nie wszystko jeszcze opanowałam perfekcyjnie, kilka wpisów czeka na przemodelowanie, a wyszukiwarka tekstów pojawi się pewnie już wkrótce. Jednak gdy zmęczona rozglądam po moim nowym blogu jestem szczęśliwa i myślę sobie: hej mała, dobra robota. Ładnie tu.
Chciałabym bardzo, żebyś czuła się u mnie swobodnie. Rozgość się proszę, rozejrzyj spokojnie.
Poklikaj śmiało tu i tam. Bez skrępowania sprawdź co i jak działa. W zakładce “O blogu” znajdziesz kilka informacji ułatwiających poruszanie się i odnajdywanie konkretnych treści. Jeśli czegoś Ci brakuje albo coś funkcjonuje nie tak jak powinno, nie zapomnij mi o tym powiedzieć. O tym, że wszystko jest pięknie, tym bardziej nie:)
Komentarze
bastamb
16 marca 2014No pięknie, teraz łatwiej będzie się doszukać tego co chcemy . Kawał dobrej roboty choć dawniej też mi się podobało. No może powiem , że …oszołomiona….i wszystko jest pięknie…pozdrawiam cieplutko Moniko…
Monika Frese
16 marca 2014Cześć Basiu,
ściskam Cię mocno. Wiesz, że twój komentarz dodał mi odwagi? Nie mów nikomu, ale mam taką okropną tremę:)
katya
16 marca 2014Ciekawa zmiana i mi się tu podoba:) Idę pobuszować w nowym-starym blogu :))
Monika Frese
16 marca 2014Hej Katyu, fajnie, że jesteś! Od razu zrobiło mi się dużo raźniej:).
Pobuszuj sobie do woli, a ja w tym czasie doszlifuję jeszcze ociupinkę tu i tam.
liwias
16 marca 2014Już nawet nie pamiętam jak blog wyglądał wcześniej, tak szybko przyzwyczaiłam się do jego nowego oblicza :)
Monika Frese
17 marca 2014Dziwne… ja też:).
Ale chyba nic nie straciłyśmy, tutaj jest jakoś tak… przejrzyście… i… no, po prostu ładnie.
Sylwia
16 marca 2014Do nowości będę się jeszcze musiała przyzwyczaić, ale chciałam zwrócić uwagę na piękny tekst na dole strony: “Niewiele jest rzeczy równie atrakcyjnych jak szlachetnie oprawiona, świadoma swojego czaru uroda dorosłej kobiety.” Pani Moniko, poezja :)
Monika Frese
17 marca 2014Dziękuję ślicznie. Dopieszczanie szczegółów potrafi być bardzo zajmujące:).
Wspomniałam już, że strasznie mi dobrze na rozpoczęcie dnia?
Alicja
17 marca 2014Gdy zobaczylam to pudlo , pomyslalam sobie..moja encyklopedia krawiecka sie spakowala i poszla sobie..ale nie…jestes , tylko trzeba Cie rozpakowac co zaraz zrobie.Pozdrawiam .)
Monika Frese
17 marca 2014No nie, nie ma mowy o znikaniu, przecież ja się dopiero rozkręcam!
Mam nadzieję, że zawartość Cię nie rozczarowała Alicjo. Dzień dobry:)
555
17 marca 2014podoba mi się!
elegancko, z klasą, szykownie, wygodnie!
tak, jak lubię :)
Monika Frese
17 marca 2014Miód na moje uszy. I na duszę też. Pozdrawiam ślicznie:)
irensa
17 marca 2014No i pobuszowałam sobie! Bardzo przyjemnie i pożytecznie spędzając czas. Jest prościej,łatwiej i ładniej też! Miło u Pani proszę Pani…
Monika Frese
17 marca 2014Tego mi właśnie trzeba było na dobranoc. Lubię kiedy Pani wpada do mnie Irenso… znaczy się, proszę Pani:)
Elka
18 marca 2014Moniko, trzy razy TAK.
pozdrawiam
elka
Monika Frese
18 marca 2014Tylko trzy? No trudno…
Cieszę się, że jesteś Elu:)
Małgorzata
19 marca 2014ładnie tu u Ciebie:)
Monika Frese
20 marca 2014Dziękuję Małgosiu,
pracuję właśnie nad tym, żeby było jeszcze mądrze i pożytecznie:)
Aniuta
3 maja 2014A może jakieś propozycje na komunię św? Ale tak szybciutko siostro, bo mało czasu zostało!!!!!!
Monika Frese
3 maja 2014Niestety, z tego co widzę, grafik tematów na miesiąc maj nie przewiduje niczego na święte… znaczy się, świąteczne okazje. Postaram się poprawić, więc z pewnością pojawi się wątek przyjęć, balów i składania wizyt – jednak życzenia czytelników są przerabiane po kolei i jedno po drugim, więc sama rozumiesz, więzy krwi więzami krwi, ale nie mogę tak po prostu wepchnąć Cię bez kolejki:).
Hmm… co powiesz za to, na szybkie pogotowie telefoniczne, miła? Już lecę!
555
28 listopada 2015bardzo się cieszę, że na stronie startowej pojawiło się okienko z najnowszymi komentarzami :)
ale mam malutką prośbę: czy lista mogłaby być trochę dłuższa..?
Krystyna
28 listopada 2015Mnie też podoba się ten dodatek. Pokazuje 12 najnowszych komentarzy to sporo, ale chyba ruch robi się coraz większy i od razu przekierowuje na konkretny komentarz, nie trzeba go szukać. Zaglądam codziennie tylko po to, żeby poczytać nowe komentarze i odpowiedzi mojej drogiej mentorki. I tak stworzyłam kolejny komentarz. Przed pisaniem powinnam zajrzeć do jakiegoś słownika wyrazów bliskoznacznych.
Monika Frese
28 listopada 2015Mogłaby :-) Bardzo proszę, 25 najnowszych komentarzy.
Przyznaję, trochę kręciłam nosem, ale to był bardzo dobry pomysł z tymi komentarzami, Ja mam wszystkie
komentarze(refleksje, stwierdzenia, wypowiedzi :-) na oku, jednak nasze rozmowy często toczą się pod archiwalnymi wpisami. O…!P.S. Ruch robi się rzeczywiście spory, a ja zachwycam się ciągle od nowa, że wymiana myśli jest zawsze na wysokim poziomie. Tylko… aż boję się pisać częściej, bo przecież w życiu nie nadążę z odpowiadaniem :-)
555
28 listopada 2015cudownie! dziękuję :*