Czujesz wiosnę w powietrzu? Czy wiosenny wiatr zawrócił Ci już w głowie, podburzając krew do impulsywnych pomysłów? Ja wybudziłam się właśnie z zimowej hibernacji i… nie chcę być dłużej grzeczną, śpiącą królewną! Nie chcę być elegancka. Nie chcę być romantyczna. Chcę być zadziorna, rockowa i niegrzeczna. Chcę być cool!
kurtka – MCQ Aleksander McQueen, wełniany sweter i wąskie spodnie – Ralph Lauren, rękawiczki – Wittchen, zamszowe botki – Claudio
Tej wosny nie chcę być szykowną Elegantką:
Tej wiosny nie chcę być kapryśną Romantyczką:
Tej wiosny podoba mi się prosta, swobodna sylwetka. Chcę wyglądać rockowo i odjazdowo, na luzie i megafajnie, nonszalancko i niedbale, swobodnie i dziko. Niegrzecznie i autentycznie.
Chcę szaleć i krzyczeć, biegać i skakać bez plączącego się między nogami płaszcza, bez torebki obijającej się o żebra, bez czapki przylizującej włosy. Chcę się omotać i owinąć albo przepasać lub rozchełstać. Chcę być cool!
Wygodnie, naturalnie i autentycznie. Dokładnie tak, jak czuję się w tej chwili: surowy urok swobodnej parki ze spranego canvasu przełamują wąskie spodnie i botki na obcasie z miękkiego zamszu.
Czapki nie lubię nosić i… nie muszę. Wielka kapuza z cieplutkim futrem w środku osłoni mnie przed podmuchami lodowatego wiatru. Torebki nie lubię nosić i… nie muszę. W głębokich kieszeniach zmieści się wszystko, co mi do szczęścia potrzebne. Rękawiczki za to bardzo lubię, ale… nie muszę ich nosić, bo długaśne rękawy wykończone są w środku szerokim ściągaczem.
Tej wiosny mam w planach wygodę i swobodę, rozmach i rockową nonszalancję. Mogłabym być szykowna i elegancka, ale chcę być cool. Właśnie tak. Mogłabym być szykowna i elegancka, ale… nie muszę!
Miłe Przyjaciółki, Irenso i Katarzyno
Widziałam Wasze cudownie entuzjastyczne komentarze u Mr. Vintage. Dziewczyny, dziękuję i ściskam Was strasznie mocno.
Jesteście naprawdę… cool :-))
Komentarze
irensa
24 lutego 2015No, no już dawno nie było tak łatwo, miło i przyjemnie! Fajnie Cię zobaczyć w nowej odsłonie Moniko! Pejzaż w tle wręcz bajkowy – a kurtka i spodnie zwykłe – niezwykłe, jednym słowem odjazdowe!:-)
Monika Frese
25 lutego 2015Dzień dobry… ale się porobiło :-)
Nawet przez chwilę mi się nie śniło, że bycie cool może być tak bardzo zaraźliwe!
P.S. Hej, czujesz się wyściskana?
irensa
25 lutego 2015Czy czuję? Ciągle jeszcze nie mogę tchu złapać! :-)
Daksi
24 lutego 2015Ciekawe zestawienie: parka i szpilki.
Czekam na kolejne wiosenne odsłony.
Pozdrawiam! :)
Monika Frese
25 lutego 2015To nie są szpilki. To są rokendrolowe botki, zmieniające moją parkę w megaodjazdową sztukę!
Przynajmniej od wczoraj :-)
Ewa
26 lutego 2015Kapryśna romantyczka:D Super koncepcja i styl, za którym przepadam.
Monika Frese
26 lutego 2015Szszsz… niech to zostanie między nami… i ja zanim przepadam :-)